W świecie sprzed pandemii COVID nigdy nie brałem pod uwagę oczyszczacza powietrza. Jasne, nienawidzę odkurzania tak samo jak następna osoba (i prawdopodobnie odkładam robienie tego dwa razy bardziej), ale powietrze nigdy nie wydawało się wystarczająco brudne, by zasługiwać na posiadanie takiego. Potem zacząłem budzić się zatłoczony – tylko po to, by godzinę później wszystko się wyjaśniło – i dowiedziałem się, że może to być spowodowane alergenami w powietrzu. Tak, mógłbym częściej odkurzać i wymieniać filtry powietrza w moim klimatyzatorze, ale kiedy chwytałem się kontroli w świecie opanowanym przez pandemię, szukałem jeszcze więcej opcji. I tak się natknąłem Nowy PuriCare Mini firmy LG , oczyszczacz powietrza wielkości butelki z wodą, który obiecał usuń 99 procent drobnej materii cząsteczkowej; . Prawie nie zajmowało miejsca. Wyglądał elegancko (matowe wykończenie + skórzany pasek do noszenia? Przesuń się, to torby! 2020 to deklaracja oczyszczaczy!). Dałbym mu szansę.
Pierwsze wrażenie: czy to iPhone oczyszczaczy powietrza?
Nie ma mnóstwa instrukcji, przycisków, kabli i przewodów — i to jest świetna rzecz. Konfiguracja jest dość intuicyjna, dzięki czemu korzystanie z oczyszczacza powietrza nie budzi zastraszenia. Po prostu wkładasz filtr, zasilasz go tym samym rodzajem ładowarki USB-C, której możesz używać do telefonu lub laptopa, i gotowe. Istnieje aplikacja PuriCare Mini, której możesz użyć do uruchomienia i monitorowania jakości powietrza — świetnie, jeśli wolisz trzymać się harmonogramu oczyszczania powietrza, który możesz zautomatyzować — ale na urządzeniu znajduje się również kilka przycisków, które pozwalają wybrać, jak długo (i jak silny) jego podwójny silnik działa. Przez cały czas cienka lampka na górze PuriCare Mini świeci od zielonego do żółtego, pomarańczowego do czerwonego, w zależności od jakości powietrza podczas pracy. Wkrótce odkryłem, że uruchamiam maszynę w każdym zakątku każdego pokoju w domu. Nic dziwnego: zakamarki, które najmniej odkurzałem i odkurzałem, miały najwięcej cząsteczek w powietrzu… jak szafka nocna przy moim łóżku.
LG
Długotrwałe pytanie: Tak, to działa — ale co robi?
Podczas gdy warkot wentylatora, zielone do czerwonego światła i raporty dotyczące jakości powietrza w aplikacji informowały mnie, że działa, wciąż miałem pytania, co to właściwie jest czyn Dla mnie. Czym właściwie jest drobna materia cząsteczkowa? Czy całe to oczyszczanie powietrza może pomóc chronić mnie przed COVID-19? Czy to wszystko placebo? Po dwóch tygodniach użytkowania zdałem sobie sprawę, że mój nos nie jest zatkany w nocy, ale chciałem zrobić głębsze nurkowanie. Oto najważniejsze informacje:
Wada: aplikacja jest nieco błędna.
Przez większość czasu całkowicie ignorowałem aplikację, po prostu naciskając przycisk na PuriCare Mini, gdy chciałem uruchomić oczyszczacz. I może to dlatego, że mój telefon ma kilka lat, ale sama aplikacja wydawała się działać w tle, wysyłając powiadomienia push, że jest używana, nawet gdy sam PuriCare nie działał. To powiedziawszy, tak naprawdę nie potrzebujesz aplikacji, aby uzyskać to, czego chcesz z oczyszczacza.
Werdykt: przewyższa jego szum.
Tak, PuriCare Mini został certyfikowany przez British Allergy Foundation i firmę Intertek testującą produkty za zdolność usuwania drobnych cząsteczek i alergenów. I tak, to było wyróżnienie na Nagrody za innowacje 2020 na targach Consumer Electronics Show . To uspokajające, ale dopiero, gdy używałem go przez kilka tygodni, zacząłem naprawdę dostrzegać korzyści płynące z używania oczyszczacza powietrza. I może trochę więcej odkurzyć.
POWIĄZANE: W końcu znalazłem sterylizator UV-C w magazynie online, ale czy jest tak dobry jak PhoneSoap?