7 rzeczy, których musisz przestać mówić podczas rozmów kwalifikacyjnych według eksperta ds. kariery

Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Na liście rzeczy, których się boimy, rozmowy kwalifikacyjne znajdują się pomiędzy szorowaniem fuga do wanny i pójście do dentysty. Niezależnie od tego, czy staramy się o wymarzoną rolę, czy o pracę, która pozwoli nam opłacić rachunki w tej chwili, łatwo jest wygłuszyć się i przebrnąć przez rozmowę kwalifikacyjną. Co się stanie, jeśli zadamy pytanie w dobrej wierze w niewłaściwy sposób? A jeśli zrobimy złe wrażenie? A jeśli mamy szpinak w zębach?



Więc zadzwoniliśmy? Vicki Salemi , ekspert kariery w Potwór , aby opowiedzieć nam przez co nie do zrobienia. Oto siedem rzeczy, o których musimy przestać mówić podczas rozmów kwalifikacyjnych i co powiedzieć w zamian.



1. Nie mów: nie mam żadnych pytań.

Nawet jeśli ubiegasz się o firmę, którą znasz — kupujesz wszystkie jej produkty, otrzymujesz biuletyny itp. — powinieneś być przygotowany na kilka pytań na pokładzie, aby osoba przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjna wiedziała, że ​​jesteś tak zaangażowany, jak mówisz, że jesteś. Powiedzenie „nie mam żadnych pytań” pokazuje ankieterowi, że albo tak naprawdę nie zależy ci na pracy, jesteś leniwy, albo, co najważniejsze, nie przygotowałeś się – wyjaśnia Salemi.

Co zrobić zamiast tego: Przeprowadź badanie przed rozmową kwalifikacyjną

Nie musisz iść na całego Sherlocka Holmesa i przychodzić z pełną dokumentacją biznesową firmy. Trzeba jednak być przygotowanym na wystarczającą wiedzę o marce, aby wykazać zainteresowanie.

Spójrz na kanały mediów społecznościowych firm, z którymi przeprowadzasz wywiady, radzi Salemi. Wykonaj szybkie wyszukiwanie w Google, zajrzyj do newsroomu na ich stronie internetowej i utwórz co najmniej dwa do trzech pytań dotyczących roli, firmy lub czegoś, co czytasz. Cały sens zadawania pytań tobie jako osobie poszukującej pracy polega na tym, aby uzyskać więcej informacji, ponieważ oceniasz ich tak samo, jak oni oceniają ciebie.



2. Nie mów: Mój ostatni szef był toksyczny.

Możesz nie być całkowicie zadowolony ze swojego obecny lub byłego pracodawcy, ale powiedzenie potencjalnemu szefowi jakichkolwiek negatywnych informacji na ich temat wysyła sygnały ostrzegawcze dotyczące Twojego poziomu profesjonalizmu. Po prostu pokazuje złą formę, mówi Salemi. Pracodawca, który przeprowadza z Tobą rozmowę kwalifikacyjną, może zacząć się zastanawiać, czy w końcu będziesz źle mówić o nim lub jego firmie.

Co zrobić zamiast tego: zachowaj fakty i nie wzywaj nikogo

Salemi stwierdza: Jeśli zadano ci pytanie behawioralne, takie jak „Wymień sytuację, w której miałeś do czynienia z trudną [osobą]”, skoncentruj się bardziej na tym, jak się sprzedajesz i jak sprostałeś tej sytuacji. Nie musisz mówić, że to był twój szef. Jeśli zostaniesz zapytany, dlaczego chcesz odejść z firmy, nie ujawniaj, że to dlatego, że masz toksycznego szefa. Możesz po prostu powiedzieć: „Nauczyłem się wszystkiego, czego można się nauczyć w tej roli, jestem zorientowany na rozwój i dlatego jestem zainteresowany Twoją szansą”. Innymi słowy, obracaj się bez wskazywania palcem.

3. Nie mów: Jak poszło?

Słuchaj, większość z nas nigdy nie opuści rozmowy kwalifikacyjnej z uczuciem, że kompletnie ją osiągnęliśmy. Jednak proszenie o natychmiastową informację zwrotną może wskazywać na brak pewności siebie. Osoba przeprowadzająca z tobą rozmowę – która może być twoim potencjalnym szefem – może zakładać, że zawsze będziesz szukał natychmiastowej informacji zwrotnej na temat pracy, mówi Salemi. Tłumaczenie: Nikt nie chce zatrudnić kogoś, kto według niego będzie potrzebował stałego trzymania się za rękę.



Co zamiast tego powiedzieć: jakie są następne kroki?

Zasadniczo, co chcesz usłyszeć, gdy zapytasz: Jak to zrobiłem? jest to, czy postrzegają Cię jako realnego kandydata. Zamiast pozycjonować się w potrzebie, lepiej poprosić o kolejne kroki, abyś mógł odpowiednio dostosować swoje oczekiwania. Zostaw to otwarte i załóż, że dobrze sobie poradziłeś, przekonuje Salemi. Często zostawiasz wywiad, zastanawiając się, jak ci poszło, ale zawsze trzymaj się chwili. Skoncentruj się na następnym kroku, a nie na czymś, co mogłeś przegapić.

Aha, i możesz poprosić o opinię po zostałeś odrzucony. Czasami niekoniecznie chodzi o twoje kwalifikacje, ale o inne okoliczności (na przykład firma mogła zdecydować się na zatrudnienie od wewnątrz lub stanowisko mogło zostać zawieszone). W takim przypadku możesz poprosić ankietera o utrzymywanie kontaktu i rozważenie w przyszłości podobnych stanowisk.

4. Nie mów: to świetna odskocznia do mojej następnej pracy.

Nowi absolwenci, słuchaj. Wspaniale jest być zorientowanym na karierę, a większość prac na poziomie podstawowym pomoże ci wejść do drzwi w dowolnej dziedzinie, którą chcesz się rozwijać. Ale potencjalny pracodawca będzie ostrożny, jeśli chodzi o zatrudnienie kogoś, kto ma inne cele. Muszą wiedzieć, że dla ich firmy będziesz występować na najwyższym poziomie.

Chcesz przekonać pracodawcę, że jest to rola, na której chcesz budować długowieczność – wyjaśnił Salemi. Nie chcesz mówić: „Zostanę tu tylko przez rok, bo chcę to znaleźć w moim CV”.

Co zamiast tego powiedzieć: Jaka jest szansa rozwoju w ramach tej roli?

Pracodawcy chcą wiedzieć, że mogą polegać na Tobie, że dasz z siebie wszystko firmie, dlatego ważne jest, aby pozostawić to wrażenie. Skoncentruj się na aktualnej roli i zamiast tego pytaj o możliwości awansu oraz umiejętności i doświadczenia niezbędne do odniesienia sukcesu w tej roli.

5. Nie mów: Ile czasu będę miał wolny?

To wszystko dotyczy czasu i sposobu sformułowania pytania. W następstwie pandemii wielu pracodawców próbuje znaleźć optymalną równowagę między pracą w domu a chodzeniem do biura. Większy nacisk kładzie się również na zdrowie psychiczne. Więc to nie tak, że ty żargon pytaj o WOM, ale podejdź do tego strategicznie. Jeśli podczas pierwszej interakcji zapytasz osobę, która będzie Twoim szefem [o WOM], może się okazać, że nie myślisz poważnie o pracy – wyjaśnia Salemi.

Co zamiast tego powiedzieć: Czy masz kartę świadczeń?

Temat WOM prawdopodobnie pojawi się w miarę rozwoju procesu zatrudniania. Jeśli jednak pracujesz z rekruterem, możesz poprosić go o arkusz korzyści firmy. Poinformuje Cię również o ubezpieczeniu zdrowotnym, elastycznych ustaleniach WFH i innych korzyściach, jakie firma może zaoferować.

6. Nie mów: Ile ta praca się opłaca?

Oczywiście chcesz mieć pewność, że zarabiasz swoją wartość, ale podobnie jak PTO, pytanie o wynagrodzenie dotyczy taktu. Ludzie chcą być świadomi swojego czasu. Tak więc pracodawca nie chce przejść do końca rozmowy kwalifikacyjnej tylko po to, aby dowiedzieć się, że wynagrodzenie jest zbyt niskie z punktu widzenia osoby poszukującej pracy.

Co zamiast tego powiedzieć: Mój zakres wynagrodzenia to X. Jaki jest zakres dla tego stanowiska?

Ponownie, ważne jest, aby wcześniej niż później rozpocząć rozmowę o zarobkach, ale zamiast podawać twardą liczbę, podaj potencjalnemu pracodawcy zakres. Kiedy prowadzisz tę początkową rozmowę na temat wynagrodzenia, utrzymuj ją na wysokim poziomie, prowadź szeroko i staraj się, aby pracodawca najpierw podał kwotę, radzi Salemi. Pracodawca chce mieć pewność, że nie przejdziesz jego, ponieważ nie chce spędzać czasu z jednym kandydatem, gdy oboje nie jesteście na tej samej stronie.

7. Nie mów: do jakiej roli to służy? Czym zajmuje się ta firma?

Może wydawać się to oczywistym faux pas, którego należy unikać, ale czasami duża firma kontaktuje się z Tobą i prosi o rozmowę w ostatniej chwili. Pierwsza skłonność to oczywiście powiedzieć „tak”. Ale jeśli nie jesteś już w domu i masz odpowiednią przestrzeń na rozmowę kwalifikacyjną, najlepiej poczekaj na bardziej dogodną porę.

Co zamiast tego powiedzieć: chciałbym z tobą porozmawiać, ale jestem teraz w trakcie czegoś. Czy możemy zaplanować czas na rozmowę o roli?

Zawsze chcesz być przygotowany – czy to pierwsza rozmowa, czy ostatnia – i to obejmuje twój stan psychiczny. Nie chcesz dać się zaskoczyć, stwierdziła Salemi.

Mogą również wystąpić sytuacje, w których aplikowałeś na różne stanowiska w jednej firmie i jeśli nie masz pewności, o które z nich się zwracają, zapytaj w sposób, który nie sprawi, że będziesz wydawał się bezradny. Coś w stylu, bardzo interesuje mnie Twoja firma i jeśli dobrze pamiętam, nie raz aplikowałam o pracę. Do jakiego stanowiska jest to przeznaczone?

Salemi sugeruje utworzenie dokumentu Word z opisami stanowisk dla ról, o które się ubiegałeś. W ten sposób, jeśli pracodawca usunie ogłoszenie ze swojej strony internetowej przed rozmową kwalifikacyjną, nadal będziesz mieć do niej dostęp. Posiadanie aktualnego dokumentu jest również pomocne, ponieważ możesz zmienić swoje CV zgodnie z tym, czego szuka potencjalny pracodawca. Zatrudnieni menedżerowie zazwyczaj wymieniają pożądane umiejętności i doświadczenia w kolejności tego, co jest dla nich najważniejsze. W ten sposób, nawet jeśli nie skontaktują się z nimi dopiero po kilku miesiącach, będziesz mieć pod ręką wstępny opis stanowiska i nadal będziesz czuć się przygotowany.

ZWIĄZANE Z : 5 trudnych pytań i odpowiedzi podczas rozmowy kwalifikacyjnej (oraz jak je przybić)

Twój Horoskop Na Jutro