To urządzenie mówi, że to „wyłącznik” na skurcze miesiączkowe. Poddajemy to próbie

Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Wyobraź sobie małe zwierzę o ostrych pazurach, które próbuje wyrwać się z twojej macicy. Tak opisałbym intensywność moich skurczów menstruacyjnych – cholernie źle. Więc kiedy zaproponowano mi przetestowanie Liwia , urządzenie, które twierdzi, że jest wyłącznikiem bólu menstruacyjnego, byłam sceptyczna… ale ciekawa.



Po pierwsze: czym właściwie jest Livia?
Livia to urządzenie elektroniczne do noszenia, które wykorzystuje impulsy elektroniczne, aby utrzymać nerwy zajęte, blokując sygnały bólu do mózgu. Brzmi futurystycznie, prawda? W rzeczywistości jest to tylko wytworna jednostka TENS (skrót od przezskórnej elektrycznej stymulacji nerwów). Jednostki TENS zostały klinicznie udowodnione jako skuteczna forma leczenia bólu i nie są niczym nowym w świecie medycznym. Wiedząc o tym, byłam ciekawa, czy Livia jest czymś wyjątkowym.



OK, ale jak tego używasz?
Instrukcje mówiły mi, żebym naładować dwucalowe, pokryte silikonem urządzenie przed pierwszym użyciem i że ładowanie potrwa 15 godzin (dobrze wiedzieć). Po naładowaniu było to dość łatwe do rozgryzienia, ale wymagany był niewielki montaż. Urządzenie było dostarczane z dwoma elektrodami, które przyklejały się do mojej skóry za pomocą żelowych podkładek (coś w rodzaju macek) – ale musisz sam umieścić żelowe podkładki na elektrodach i podłączyć elektrody do Livii. Nieźle.

Potem musiałem przykleić Livię, hm, macki tam, gdzie czułem się najbardziej skrępowany – dla mnie był to mój podbrzusze, ale można go również umieścić na plecach, o ile elektrody są równomiernie rozmieszczone. Przymocowałem Livię do paska jak pager mojego taty z 1994 roku, a potem klikałem przycisk zasilania, aż poczułem impulsy elektryczne.

Jakie to uczucie?
Jednym słowem dziwne. Na niższych ustawieniach (jest 16 poziomów intensywności) nie czułem wszystko . Kiedy zwiększyłem intensywność, poczułem zauważalne mrowienie. Ale gdybym zwiększył intensywność zbyt o wiele, to było wręcz bolesne – jak prąd elektryczny przepływający przez moją macicę. Sztuczka polegała na znalezieniu najlepszego miejsca, w którym ustawienie Liwii pasowało do bólu, który odczuwałem.



I czy to faktycznie działa?
Tak i nie. Kiedy udało mi się pokonać dziwność tego doznania, moje skurcze były mniej nasilone i byłam zaskoczona, jak szybko to się stało – w przeciwieństwie do zażywania środków przeciwbólowych, takich jak ibuprofen, które mogą zająć godzinę. Ale trudno było znaleźć odpowiedni środek przeciwbólowy. równowaga między poziomem tętna a bólem menstruacyjnym. Po pewnym czasie poczułem, że skuteczność słabnie (albo zdrętwiał mi brzuch), ale jeśli za bardzo podniosłem poziom tętna, odczuwałem jeszcze większy ból.

TL; DR: Dla tych, którzy cierpią na łagodne skurcze (lub nie chcą polegać na dostępnych bez recepty lekach przeciwbólowych), Livia może być opłacalną inwestycją. Nawet dla kogoś z umiarkowanymi lub ciężkimi skurczami, takich jak ja, urządzenie mógłby pomóc zminimalizować bóle, których nie można ruszyć z poziomu kanapy. To naprawdę zależy od twojego poziomu bólu. Podobało mi się, że efekty, choć subtelne, były natychmiastowe… i jak niepozorne były, gdy były przyczepione do mojego ciała. Ale w dni, kiedy moje skurcze były naprawdę źle, miałem więcej szczęścia z moją wypróbowaną i prawdziwą poduszką grzewczą i butelką Advil.

ZWIĄZANE Z: Zły PMS? Powinieneś jeść w fazie lutealnej. Oto jak



Twój Horoskop Na Jutro