Dyrektor zmusza dziewczynę do tańca z chłopcem, zostaje ostrzelany

Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Dyrektor gimnazjum w Utah został skrytykowany za to, że kazał szóstoklasistce zatańczyć z chłopcem w Walentynki, pomimo sprzeciwu dziewczynki. Trybuna Salt Lake raporty.



14 lutego Azlyn Hobson, uczennica Rich Middle School w Laketown, była podekscytowana i zdenerwowana szkolnym tańcem walentynkowym, ponieważ według jej matki Alicii chciała zatańczyć z kimś konkretnym.



Była tak podekscytowana tym tańcem. Opowiadała mi o tym przez dwa tygodnie – wspominała matka dziewczynki. W szkole był chłopak, który jej się podobał, chciała z nim zatańczyć, zamierzała spędzić najlepszy czas w życiu.

Inny chłopak podszedł do szóstej klasy i poprosił ją do tańca. Ten chłopak wcześniej sprawiał, że Azlyn czuła się niekomfortowo, więc odmówiła.

Jednak w dziwny sposób dyrektor szkoły, Kip Motta, rzekomo powiedział Azlyn, że musi zatańczyć z chłopcem.



Powiedział: „Idźcie potańczyć. Tu nie ma mowy nie” – powiedział gazecie szóstoklasista.

Azlyn niechętnie posłuchał, ale przyznał, że doświadczenie było bolesne.

Po prostu wcale mi się to nie podobało, powiedziała Tribune. Kiedy w końcu powiedzieli, że to koniec, powiedziałem: „Tak!”



Według 11-latki podczas tańców piosenki zmieniają się z wyboru dziewcząt na wybór chłopców. Podobno uczniowie muszą pytać, kiedy nadejdzie ich kolej i muszą akceptować, gdy zostaną o to poproszeni. Powiedziała, że ​​zasady obowiązujące w szkole zabraniają uczniowi proszenia innych o zachowanie dystansu w przypadku zaistnienia niekomfortowej sytuacji.

Dowiedziawszy się o incydencie, Hobson wysłał e-mail do Motty, donosi Tribune.

ZAWSZE ma prawo odmówić, czytamy w e-mailu matki. Chłopcy nie mają prawa dotykać dziewczyn ani zmuszać ich do tańca. Oni nie. Jeśli dziewczynki nauczą się, że nie mają prawa odmawiać chłopcom albo że odmowa nie ma sensu, bo i tak będą do tego zmuszone, to będziemy mieli kolejne pokolenie, które uważa, że ​​kultura gwałtu jest czymś całkowicie normalnym.

Według Hobsona dyrektorka, która uczy tańców towarzyskich w szkole, odpowiedziała, że ​​szóstoklasistka powinna była zgłosić swoje obawy dotyczące chłopca przed tańcem.

Chcemy chronić prawo każdego dziecka do bezpieczeństwa i wygody w szkole, powiedział Motta w wywiadzie dla gazety. Wierzymy w to na sto procent. Uważamy również, że wszystkie dzieci powinny być włączone w zajęcia. Powodem polityki, jaką mieliśmy (w) przeszłości, jest upewnienie się, że żadne dzieci nie czują się pominięte.

Dyrektor rzekomo powiedział również rodzicom dziewczynki, że mogliby całkowicie usunąć ich córkę z tańca, gdyby czuła się niekomfortowo w stosunku do niektórych uczniów. Hobson powiedział jednak, że rozwiązanie to było problematyczne.

To byłaby wielka szkoda, ponieważ Azlyn uwielbia te szkolne tańce, poza tą jedną okazją, kiedy musiała zatańczyć z kimś, kogo nie chciała, żeby ją dotykał, powiedziała matka. Brak prawa do odmowy jest szkodliwy dla dzieci. Uczymy ich, że nie muszą tego znosić, a potem posyłamy je do szkoły i uczą się, że jest odwrotnie.

W następstwie incydentu dyrektor powiedział Tribune, że on i kurator dokonają przeglądu polityki szkoły w odniesieniu do zachowania podczas tańców.

Więcej do przeczytania:

Te maski na twarz z księżniczkami Disneya są cudownie przerażające

Ten modny środek do dezynfekcji rąk staje się wirusowy na TikToku

Ten budzik może ułatwić pobudkę

Posłuchaj najnowszego odcinka naszego popkulturowego podcastu We Should Talk:

Twój Horoskop Na Jutro