List miłosny do sosu marinara — i przepis, z którego będziesz korzystać przez wiele lat

Najlepsze Imiona Dla Dzieci

Nasz zespół stara się znajdować i informować Cię więcej o produktach i ofertach, które kochamy. Jeśli Tobie też się podobają i zdecydujesz się na zakup poprzez poniższe linki, możemy otrzymać prowizję. Ceny i dostępność mogą ulec zmianie.



Dan Pelosi jest współpracownikiem In The Know dotyczącym gotowania. Podążaj za nim Instagrama i odwiedź jego strona internetowa po więcej.



Wychowałem się w poważnie Rodzina włosko-amerykańska w małym miasteczku w Connecticut. Jest wiele podstawowych rzeczy, które wynikły z tego wychowania, ale wiedza, jak przygotować gigantyczny garnek sosu marinara, może być najważniejsza ze wszystkich.

Moja babcia i dziadek jakimś cudem jednocześnie zawsze gotowali na kuchence garnek sosu marinara, drugi garnek schładzał się w lodówce, a kilka pojemników Tupperware było przez cały czas ułożonych w stosy zamrożonych w zamrażarce. I nie wspominając już o niekończących się puszkach pomidorów w piwnicy i całych główkach czosnku na kuchennym stole, dziwnie po prostu przesiadujących obok soli, pieprzu i startego parmezanu, po prostu wyzywając cię do wykorzystania ich do wzbogacenia posiłku.

W miesiącach letnich mieli ogród, który był za duży na ich własne podwórko, i w którym uprawiano najsłodsze, najjaśniejsze pomidory i najbardziej pachnące, pikantne liście bazylii wielkości moich (wówczas) małych dłoni. To było tak, jakby mieli tajemną wiedzę, że w przypadku końca świata sos marinara będzie absolutnym kluczem do przetrwania. Być może pewnego dnia przekonamy się, że przez cały czas mieliśmy rację. Jeśli tak jest, przyjdź do mojego domu – będziemy żyć wiecznie!



Większość dzieci, które znałem, gdy dorastałem, spędzało czas na świeżym powietrzu, wpadając w kłopoty lub w sypialni, odkrywając sekretne, wyimaginowane światy. Nie ja. Spędzałem czas w kuchni, gotując razem z każdym członkiem mojej rodziny, który akurat gotował – czyli tak było wszyscy . Sos Marinara, jako że był zawsze w jakiejś fazie masowej produkcji, stał się moją obsesją. Spędziłem niezliczone godziny maczając podarte kawałki włoskiego chleba w sosie marinara, omawiając nuty i smaki oraz zmieniając sos tyle razy, ile było to konieczne, aby był idealny.

To była klasa mistrzowska na długo przed jej powstaniem Klasa mistrzowska . To była bezpieczna przestrzeń mojego dzieciństwa.

Źródło: Dan Pelosi



Wkrótce nadszedł czas opuszczenia mojej bezpiecznej przestrzeni i poszedłem na studia. Moi rodzice przyjeżdżali do mojego akademika częściej niż większość, zabierając ze sobą ogromną lodówkę z tyłu swojego kombi w kolorze myśliwskiej zieleni Ford Taurus. W tej lodówce było wystarczająco dużo domowego jedzenia, że ​​stołówka w akademiku przestała działać. Dzięki temu byłem bardzo popularny na kampusie.

Ku wielkiemu przerażeniu moich fanów, spędziłam rok studiując za granicą w Rzymie i był to mój pierwszy raz, kiedy naprawdę samodzielnie gotowałam dania według rodzinnych przepisów. Okazuje się, że Rzym jest do tego doskonałym miejscem! Poranki spędzałem w Campo DeFiori, dużym targu rolniczym w centrum miasta. Budziłem się o nieprzyzwoicie wcześnie rano, aby poczuć zapach pomidorów i zmiażdżyć bazylię w palcach, dając wszystkim włoskim nonnasom na targu najlepszy pokaz, jaki mogłem. To były moje siostry, nawet jeśli o tym nie wiedziały. Pod koniec roku za granicą już wiedziałam, że gotowanie jest moją największą pasją.

Po studiach przeprowadziłem się do San Francisco i dotarło do mnie, że to już nie jest rok studiów za granicą. To był mój nowy stały i bardzo dorosły adres – i to sprawiło, że tęskniłam za domem jak nigdy dotąd. Od razu zabrałem się za konfigurowanie kuchni i natychmiast zacząłem gotować, niestrudzenie pracując, aż całe moje mieszkanie wypełniło się tym samym zapachem sosu marinara, w którym się kąpałem. Zajęło to trochę czasu, ale podróż była tego warta. Po niekończących się rozmowach telefonicznych ze wszystkimi członkami mojej rodziny, którzy kiedykolwiek jedli pomidora, udało mi się stworzyć własny przepis na sos marinara, który smakował tak samo dobrze, jak te, z którymi dorastałem, i pachniał, cóż, jak dom.

Nagle na mojej kuchence, w lodówce i zamrażarce przez cały czas pojawił się sos marinara. Oznaczało to nie tylko, że w końcu stałam się dorosła, ale także, że miałam teraz pewność, że mogę zastosować ten przepis, podobnie jak wiele innych ukochanych przepisów rodzinnych. Przez kolejne lata mojego dorosłego życia sos marinara stał się absolutną podstawą wielu ważnych chwil. Wyciągnąłem go z lodówki, aby pocieszyć przyjaciela szybką miską spaghetti w ostatniej chwili i klopsy . Dałem nowej przyjaciółce mamie mrożonkę lazania aby pomóc jej przetrwać pierwsze tygodnie z dzieckiem. Napełniłem moją własną, gigantyczną lodówkę w bagażniku parmezan z bakłażana I pieczone nadziewane muszelki aby przynieść mojemu dziadkowi na jego 99. urodziny. Zrobiłem nawet w kształcie serca kurczak w parmezanie na wyjątkową walentynkę.

Sprawdź więc mój przepis na sos marinara poniżej. Mam nadzieję, że się w nim zakochasz, uczynisz go swoim, nakarmisz nim każdego, kto stanie na twojej drodze i że stanie się czymś, bez czego nie będziesz mógł sobie wyobrazić życia.

Kredyty: Dan Pelosi

Sos GrossyPelosi Marinara

Składniki:

  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 czerwona cebula, posiekana
  • 1 główka czosnku (wszystkie ząbki), obrana i grubo posiekana
  • Sól i pieprz do smaku
  • Płatki czerwonej papryki, do smaku
  • 1 szklanka wytrawnego czerwonego wina
  • 2 łyżki suszonego oregano
  • 2 funty średniej wielkości pomidorów, pokrojonych na ćwiartki
  • 2 28-uncjowe puszki przecieru pomidorowego
  • 1 5-uncjowa puszka koncentratu pomidorowego
  • Garść świeżych liści bazylii, porwanych na kawałki
  • Cukier, według potrzeby

Narzędzia:

Instrukcje:

  1. Rozgrzej oliwę z oliwek na patelni na średnim ogniu, następnie dodaj posiekaną czerwoną cebulę, posiekany czosnek, sól, pieprz i płatki czerwonej papryki. Gotuj, aż się zrumieni.
  2. Dodaj jedną szklankę czerwonego wina i dwie łyżki suszonego oregano. Gotuj, aż wino zredukuje się o około połowę.
  3. Dodaj pokrojone świeże pomidory, smaż pod przykryciem garnka, aż pomidory się zrumienią.
  4. Następnie dodaj dwie puszki przecieru pomidorowego o pojemności 28 uncji i garść świeżych liści bazylii, porwanych na kawałki. Mieszaj i gotuj na małym ogniu, aż smaki się rozwiną, a zapach stanie się silniejszy. Może to trwać dosłownie godzinami, ale tutaj około 20 minut to minimum.
  5. Jeśli sos jest zbyt luźny, dodaj koncentrat pomidorowy i mieszaj, aż uzyskasz pożądaną gęstość.
  6. Doprawić do smaku solą, pieprzem, płatkami czerwonej papryki i odrobiną cukru. Tutaj możesz nieco spersonalizować swój smak. Lubię mój sos w wersji słodkiej, więc zazwyczaj dodaję trochę więcej cukru. Dodatkowo, jeśli Twoje pomidory nie są naturalnie słodkie, odrobina cukru załatwi sprawę!
  7. Możesz także spersonalizować teksturę swojej marynaty. Uwielbiam gęstą i gęstą marynatę, ale jeśli chcesz, żeby była gładsza i bardziej kremowa, zmiel ją blenderem.

Wskazówka dla profesjonalistów: Sos możesz przygotować kilka dni wcześniej – z czasem smak będzie coraz lepszy. Trzymaj garnek w lodówce i podgrzej go na kuchence przed podaniem.

Można również przygotować wystarczającą ilość do zamrożenia w pojemnikach do późniejszego wykorzystania. Większość rodzin włosko-amerykańskich ma całą zamrażarkę pełną sosu marinara. To fakt – widziałem to kiedyś w Internecie. Mrożony sos utrzymuje się do sześciu miesięcy.

Oto kilka świetnych sposobów wykorzystania marynaty poza idealną miską spaghetti:

Kredyty: Dan Pelosi

Jeśli spodobała Ci się ta historia, Sprawdź dekadencki przepis na lasagne z jagnięciną !

Twój Horoskop Na Jutro

Popularne Wiadomości