Jak wie każdy warty swojej soli królewski wielbiciel, pierścionek zaręczynowy Kate Middleton należał kiedyś do zmarłej księżnej Diany. Nie można zaprzeczyć, że 12-karatowy brylant jest oszałamiający, ale czy wiesz, że pierścionek ma nieco kontrowersyjną przeszłość?
Na długo przed tym, jak usiadł na palcu Kate Middleton, ten kultowy element był jedną z wielu opcji pierścionków, które książę Karol podarował Dianie, gdy zaręczyli się w 1981 roku. Diana wybrała szafir Cejlon w oprawie z białego złota, zaprojektowanej przez jubilera Garrarda. Był tylko jeden problem: była to pozycja magazynowa, co oznaczało, że każda dobrze sytuowana osoba mogła złapać jednego z nich. (Królewskie pierścienie są tradycyjnie wykonywane na zamówienie.) Księżniczka ludu tak bardzo to lubiła, że nadal nosiła go nawet po rozwodzie z Charlesem w 1996 roku.
Długo po jej śmierci książę William oświadczył się Kate Middleton z pierścionkiem swojej zmarłej matki, aby utrzymać ją blisko tego wszystkiego, on wyjaśniono w 2010 roku. Żadnemu z nich nie przeszkadzało, że pierścionek symbolizował małżeństwo, które nie przetrwało próby czasu.
Do diabła z skomplikowaną historią, to jeden wspaniały kawałek blingu.
ZWIĄZANE Z : Wspólny monogram Harry'ego i Meghan *bardzo* różni się od monogramu Charlesa i Diany